wtorek, 4 marca 2014

Czyżby powrót dawnej pasji??? Łowy lumpkowe :D



W ubiegły weekend miałam wielki plan!
Z racji tego, że wiosna zbliża się wielkimi krokami postanowiłam, że zrobię wietrzenie szafy :)
Plan był zacny, zważając na to, że już sama nie pamiętam jakie letnie skarby kryje moja szafa. Oczywiście na planach poprzestałam :D. Szczerze mówiąc może to i lepiej...
Znam swoje możliwości i miłość do ciuchów, więc pewnie i tak nie byłabym w stanie wyrzucić/oddać... Poczekam na mamę, to z nią zawsze robię ostrą selekcję. Nikt tak jak ona nie potrafi dać mi pstryczka w nos, kiedy za każdym razem mówię "przyda się" , "na wypadek remontu", "jeszcze założę" :D. Nie skłamię stwierdzeniem, że ok 85% mojej szafy pochodzi z drugiej ręki=lumpeksów. Uwielbiam wyszukiwać perełki za kilka groszy. Prawie każda kobieta uwielbia zakupy, ale mnie największą frajdę sprawia, kiedy mam coś wyszukanego, przy okazji nie trwoniąc swojej wypłaty. Jakiś czas temu nawet złapałam się na tym, że nie umiem kupować drogich ciuchów. Nie muszę wspominać jak bardzo kocha mnie za to mój mąż :D
Swego czasu potrafiłam minimum raz w tygodniu odwiedzać mój ulubiony lumpek. Od kiedy zmienił się właściciel bywałam rzadziej. Miałam wrażenie, że nawet w dzień dostawy trafiam na "szmaty", a przyznam, że to był jeden z najlepszych second hand-ów w Poznaniu. Był, zmienił się, później znikł, a w tym miejscu powstało "Netto" :/ . Ale całkiem niedawno zorientowałam się, że został przeniesiony do kompleksu pawilonów v/v mojego osiedla. Wczoraj nie omieszkałam wdepnąć i przekonać się "czym pachnie" ;)
Malutki, zaledwie 1/4 dawnej powierzchni, ale system ten sam, który bardzo mi się podobał- podzielony na damskie, męskie i dziecięce, a co dla mnie najważniejsze nadal istnieje system wg. kolorów :) Pani przesympatyczna :) . Fakt, to już nie to samo, co dawniej- wybór mniejszy, ale udało mi się zdobyć kilka fajnych ciuszków w moim stylu <3

"Pojechana" asymetryczna bluza oversize  Top Shop . Na moje oko nówka sztuka, bez metki :) 25 zł

Bluza Adidas Oryginals ze śliskiego materiału w kolorze ecru na pierwszy rzut oka :) Właśnie się pierze, więc całkiem możliwe, że okaże się, że w rzeczywistości jest biała ;) W ogólnie niezniszczona, a co najważniejsze bez plam :) 20 zł.



Łososiowa (pudrowy róż) bokserka-motyl Denim co. Primark (za którym tak bardzo tęsknię w Polsce :) ). Rok temu kupiłam sobie bluzę w tym samym kolorze, z tego samego materiału, jest cudowna, idealnie przewiewna w upalne dni, dlatego nie mogłam się oprzeć by jej nie kupić. Jak nowa, 12 zł.

 Gacie/spodnie miętowe w białe serduszka Love to Lounge, Primark. Wyszukane na dziale z bielizną, co za tym idzie spodnie piżamowe :D Lubię eksperymentować z ciuchami, dlatego potraktuję je jako spodnie i bez obaw latem założę je outside :D. 8 zł.


Kolejne gacio-spodnie tej samej firmy, tym razem różowe w białe esy-floresy. Cudowna cieniutka bawełna, jeszcze ich nie nosiłam, a już je kocham.Nowe z metką 8 zł. A do tego różowa bokserka St. Bernard, Dunnes. 100% bawełny, ale jakość jest o niebo lepsza niż topów sieciówek w Polsce. 6 zł.


Podsumowując:
79 zł za 6 sztuk :)
I'm lovin it <3
 Coś czuję po kościach, że znów częściej będę wybierała się na łowy lumpkowe :)

3 komentarze:

  1. również lubię kupować tam ubrania, są tanie, bardzo często nowe i wygodne :)

    zapraszam ourcommonplan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, a ja co pójdę to nic nie umiem wybrać, trzeba to umieć mieć wyobraźnię.

    OdpowiedzUsuń
  3. O madre, ślepa kura ze mnie, przegapiłam posta lumpowego :/ Kochana, jestem zakochana w Twoich zakupach!!! Muszę częściej wpadać u siebie na lumpy, szczególnie że potrzebuję nowych wiosenno-letnich ciuszków a portfel kwiczy... ;) Bokserka z motylem, ostatnie gacio-spodnie i ta pierwsza bluza debeściaki <3 Cudnego noszenia :-*

    OdpowiedzUsuń

Czekam na Twój komentarz :)

Aktywni w tej chwili :)